Pracownia na rzecz Wszystkich Istot

Puszcza Białowieska

Poradnik jelenioluba

Jelenie gody to wyjątkowy spektakl natury, który pozostawia niezatarte wrażania. To także bardzo szczególny moment w życiu jeleni. Czy można doświadczyć niezwykłości rykowiska nie przeszkadzając zwierzętom? Podpowiadamy, jak przygotować się do podziwiania rykowiska, kiedy ruszyć do lasu i jak się w nim zachowywać, by zdobyć bezcenne wspomnienia i nie naruszyć prywatności jeleni konkurujących o względy łań.

Rykowisko to przede wszystkim czas słuchania jeleni. Obserwacje traktuj raczej jak miły prezent od przyrody. Zawsze lepiej zrezygnować z podchodów, niż zakłócić rykowisko. Dobro jeleni jest najważniejsze. Nie płosz ich i nie stresuj, nie biegaj za nimi, jeśli cię zauważą i odejdą, nie podążaj za nimi uparcie. Ani wspomnienia uciekającej chmary ani nawet najpiękniejsze zdjęcie nie są warte stresu zwierząt! Pamiętaj: to jelenie są u siebie, ty jesteś ich gościem. Szanuj prywatność gospodarzy :)

Rykowisko to niezwykły spektakl wokalny. W pierwszej kolejności idziemy do lasu po to, by słuchać jeleni. Jeśli jesteśmy cierpliwi i mamy szczęście czasem uda nam się podejrzeć ich popisy. Zobaczymy jak ryczą, prezentują się w tzw. chodzie równoległym, popisują siłą i sprawnością w „potyczkach” z roślinnością. Jednak nie nastawiajmy się na oglądanie walki. Do przepychanek między rywalami dochodzi rzadko, gdy inne sposoby oceny siły nie wyłonią zwycięzcy i nawet wtedy nie jest to brutalna walka. Jelenie nie są głupie. Skoro „prężenie muskułów” wystarczy, by pokazać, kto tu rządzi, po co ryzykować urazy?    

Obserwuj jelenie tylko w miejscach, do których wstęp jest dozwolony. Chęć przeżycia tego widowiska nie usprawiedliwia wchodzenia do rezerwatów przyrody i ostoi zwierząt! Dowiedz się, jakie przepisy obowiązują w tym czasie w parkach narodowych.

Dowiedz się, gdzie bywają byki. Jak? Wystarczy wcześniej posłuchać, z której strony dobiega ryk. Zawczasu wybierz miejsce do zasiadki.  Szukanie go po ciemku może skończyć się wpadnięciem do rowu lub zabłądzeniem a na pewno – przepłoszeniem zwierząt.

Zaciszny skraj leśnej polany lub kępa drzew na jej środku to doskonałe miejsca do zasiadki. Pamiętaj, by mieć za plecami ścianę drzew lub krzewów – jelenie uciekną na widok ludzkiej sylwetki odcinającej się od jasnego tła.  

Zaczaj się w upatrzonym miejscu jak najwcześniej, co najmniej godzinę przed świtem lub zachodem słońca. Wczesna pobudka się opłaci! Warto też zostać na polanie gdy już się ściemni. Słuchanie jeleni pod jesiennymi gwiazdami to sedno rykowiska i niezapomniane przeżycie!   

Zachowuj się bardzo cicho, unikaj czajenia się w szeleszczących trawach i krzewach. Rankiem bywa łatwiej - rosa wycisza kroki, z kolei suche liście i trzeszczące gałązki od razu zaalarmują zwierzęta o twojej obecności. Jelenie są bardzo wyczulone na ruch, dlatego poruszaj się bardzo powoli i ostrożnie, ograniczając aktywność kończyn do minimum.

 

Także gdy rankiem wracasz ze spaceru, rozglądaj się. Jelenie podczas rykowiska ciężko pracują: prezentują się, odpędzają rywali, zaganiają łanie. Nawet w środku dnia możesz natknąć się na byka zmęczonego po nocnych popisach. W takiej sytuacji nie podchodź do niego i nie zmuszaj do ucieczki, która wyczerpie jego nadwątlone siły. 

Jelenie w ferworze zalotów stają się mniej czujne. Jeśli robisz im zdjęcia lub musisz zmienić pozycję, wykorzystaj te momenty, gdy są czymś zajęte: ryczą, zaganiają chmarę albo wdają się w potyczki z rywalami czy popisują atakując krzewy i trawę.

Podchodzenie łań? Zapomnij, są zbyt czujne! Chmara łań to oddział specjalny uzbrojony w uszy, nosy i oczy stworzone do wykrywania niebezpieczeństwa. Jeśli jedna cię zauważy – czmychną wszystkie. Im większa chmara tym większa szansa, że cię wykryją. Licówka (łania przewodniczka) to spec od wykrywania intruzów!

Uwaga na wiatr! Nie pozwól, by jelenie cię zwęszyły. Jeśli ustawisz się z wiatrem – żaden strój maskujący nie pomoże… Na czas rykowiska zrezygnuj też z perfum i dezodorantów. Czuły nos przyda się także tobie – jeleń w czasie zalotów wydziela specyficzny, intensywny zapach. Dzięki takim „perfumom” nie tylko wygląda, ale i pachnie groźnie.

Wieki doświadczeń nauczyły zwierzęta bać się człowieka. Jelenie nie są tu wyjątkiem. Dlatego zamaskuj swoją ludzką sylwetkę. Nałóż na głowę chustę lub siatkę maskującą, przyczep do ramion coś, co rozmyje ludzki kształt. Koniecznie zakryj twarz i dłonie – to jasne, ruchome punkty, które rzucają się w oczy.

Nie musisz ubierać się jak komandos. Wystarczą stonowane, leśne kolory, odzież, która nie szeleści i wygodne, nieprzemakalne buty. Zabierz ze sobą nieprzemakalną kurtkę lub pelerynę, przydadzą się też specjalne ochraniacze na nogi chroniące przed deszczem i rosą (stuptuty). Konieczne są długie spodnie i góra z długim rękawem oraz nakrycie głowy (ochrona przed meszkami i kleszczami). 

Dla prawdziwych pasjonatów rykowiska polecamy taki zestaw:

  • wygodne, wodoodporne buty terenowe + stuptuty lub kalosze (niezastąpione w terenach wilgotnych);
  • strój w kolorach maskujących, spodnie mają mniejsze znaczenie, niż góra, czarne też spełnią swoją rolę, wodoodporność wskazana;
  • długie spodnie i koszula z długim rękawem; upewnij się, że nogawki i rękawy dobrze przylegają do ciała – tędy szturmują kleszcze i meszki!
  • nakrycie głowy – zamaskuj twarz, dobrze sprawdzają się nakrycia głowy typu „człowiek krzak”, ale zielona chusta powinna wystarczyć, bonus: chroni przed atakami komarów i kleszczy;
  • długie rękawiczki – jasne kończyny są jak znaki mówiące „uwaga: człowiek!”, poza tym nie lekceważ potęgi meszek i komarów…
  • Nie musisz ubierać się jak komandos, ważne, by odzież nie szeleściła. Wystarczą stonowane, leśne kolory i wygodne, nieprzemakalne buty.
  • jasna lornetka – gdy zapada zmrok zobaczysz przez nią więcej niż okiem nieuzbrojonym;
  • latarka typu czołówka – niezbędna podczas nocnych spacerów po lesie;
  • mapa terenu;
  • kompas – w nocy las wygląda zupełnie inaczej niż w dzień i nawet na leśnej drodze łatwo stracić orientację;
  • prowiant i ciepła herbata w termosie niezastąpiona w zimne, jesienne wieczory;
  • sprzęt fotograficzny - dla pasjonatów.

Łatwiej zauważyć zwierzęta z wieży obserwacyjnej. Masz większe szanse, że cię nie zobaczą ani nie wyczują twojego zapachu. Jednak jeśli zależy ci na ładnych zdjęciach, zejdź do parteru - wybierz punkt widzenia swoich zwierzęcych modeli.

Podchodzenie jeleni to prawdziwa sztuka! Wymaga ogromnej wiedzy, sprytu i doświadczenia. Amatorom rykowiska proponujemy metodę na zasiadkę: przyczaj się w z góry wybranym miejscu i poczekaj rozkoszując się symfonią rykowiska. Może przyroda sama do ciebie przyjdzie? Polecamy zasiadkę zza siatki – maskującej ;)

Podczas zasiadek na 100% staniesz się celem ataku leśnych krwiopijców. Tam, gdzie są jelenie, będą też strzyżaki. Choć ich celem są jeleniowate, potrafią doprowadzić do białej gorączki nawet najbardziej stoickiego miłośnika przyrody. Raczej nie ugryzą, ale włażą we włosy i pod ubranie. Niestety z doświadczenia wiemy, że jedynym sposobem na nie jest dobrze dopasowana odzież i anielska cierpliwość. Przed komarami i meszkami chroni odzież z długim rękawem, nakrycie głowy i zasłona na twarz. Pamiętaj, by jeszcze w lesie dokładnie otrzepać nogawki z kleszczy, a po powrocie sprawdzić, czy żaden się na tobie nie zadomowił.    

Niektórzy zabierają do lasu sprzęt grający i wabią byki. Rykowisko to specyficzny, wrażliwy moment w biologii jeleni, czas przedłużania gatunku. Dlatego my wolimy nie wprowadzać wokalnego zamieszania i nie zakłócać jelenich godów. Słuchamy jelenich koncertów i choć nie zawsze widzimy rogacze, to jaką mamy satysfakcję, gdy się pokażą! A może zaryczeć jak jeleń? To prawdziwa sztuka. „Fałszując” łatwiej go odstraszyć, niż przywabić. Lepiej się zaczaj i pozwól naturze robić swoje :)

O, ambona! Świetny punkt obserwacyjny! Zaraz, zaraz... Ambona to własność myśliwych i nie powinno cię na niej być. Jeśli nie chcesz kłopotów, wybierz specjalne wieże obserwacyjne – jest ich coraz więcej w ciekawych przyrodniczo miejscach. Z wysoka ogarniesz wzrokiem większy teren a zwierzęta będą miały mniejsze szanse cię wykryć. Wieże wyglądają zupełnie inaczej, niż myśliwskie ambony i często stoją przy nich tablice informacyjne dlatego na pewno się nie pomylisz.   

Niestety na jelenich polanach można spotkać nie tylko zwierzęta… Rykowisko to szczyt sezonu polowań. Upewnij się, że na leśnej ambonie nie czekają myśliwi. Wypadki z ostatnich lat pokazują, że o pomyłki niestety nie trudno a strzelanie do nierozpoznanego celu, choć niezgodne z prawem, nie jest rzadkością…  Jeśli wiesz, że twój teren często odwiedzają myśliwi, zachowuj najwyższą ostrożność  i zaopatrz się w pomarańczową lub żółtą kamizelkę. W przeciwieństwie do ludzi, jelenie są mało wrażliwe na te kolory.