Pracownia na rzecz Wszystkich Istot

Puszcza Białowieska

Kłamstwa o Puszczy

Chcąc przekonać społeczeństwo do swoich racji, zwolennicy zwiększonej wycinki drzew w Puszczy Białowieskiej jak mantrę powtarzają argumenty, które sprzeczne są z wiedzą naukową i faktami. Czasem, z uwagi na autora wypowiedzi, nazywamy je "Szyszko prawdami". Oto najważniejsze z nich:

Gradacja kornika, czyli masowy pojaw tego chrząszcza, powtarza się regularnie i jest zjawiskiem naturalnym. Koegzystencja kornika i świerka trwa w Puszczy Białowieskiej od tysięcy lat. Gdyby kornik był dla puszczy groźny, to dawno przestałaby istnieć. Tymczasem jest odwrotnie – kornik jest istotnym elementem lasu, postrzeganego jako skomplikowany ekosystem, a nie – jako plantacja desek.

„Na terenie parków narodowych, rezerwatów przyrody i w niewielkich pozostałościach lasów zbliżonych do naturalnych, jakie jeszcze uchowały się do naszych czasów, kornik drukarz w drzewostanach z udziałem świerka jest gatunkiem kluczowym, od którego uzależniony jest byt setek innych gatunków grzybów, roślin i zwierząt” (prof. Jerzy M. Gutowski).

Przyrodnicy stoją na stanowisku, że zamiast mówić o zagrożeniu lasu przez kornika należałoby mówić o zagrożeniu lasu przez walkę z kornikiem. Zajęte przez kornika drzewa wycina się w trakcie sezonu wegetacyjnego, niszcząc drzewa, roślinność, glebę, wiele gatunków owadów, zubażając las o wywożoną materię organiczną i dewastując naturalny krajobraz leśny.

Człowiek nie jest w stanie skrócić czasu trwania gradacji. Zatrzymać ją może tylko opór środowiska. Według badań wycinanie drzew zasiedlonych przez kornika (przed jego wylotem) i ich wywożenie może najwyżej sprawić, że owad zasiedli mniej świerków. Taki zabieg jest jednak skuteczny tylko i wyłącznie wtedy, gdy usuwa się ponad 80 procent drzew zajętych przez kornika, co w warunkach Puszczy Białowieskiej jest niemożliwe, m.in. ze względu na objęcie jej znacznych fragmentów ścisłą ochroną.

Śmierć drzew to naturalny element funkcjonowania naturalnego lasu. Obecność w lesie drzew zamierających i martwych, rozkładającego się drewna, wykrotów itp. ma kluczowe znaczenie dla funkcjonowania ekosystemu i dla zachowania różnorodności biologicznej.

Martwe drewno wcale nie jest takie martwe. Żyją w nim różnorodne organizmy, często bardzo rzadkie i cenne tzw. relikty puszczańskie: zagłębek bruzdkowany, zgniotek cynobrowy czy ponurek Schneidera. Martwe drzewa dają schronienie niezliczonym mniejszym i większym zwierzętom. Zależy od nich m.in. obecność rzadkich i chronionych gatunków ptaków, jak dzięcioł białogrzbiety i trójpalczasty, sóweczka czy włochatka.

Człowiek obecny był w Puszczy Białowieskiej od tysięcy lat, ale mimo to, jest to las najbliższy tym, które pokrywały Niż Europejski, kiedy nie było gospodarki leśnej.

Puszcza Białowieska jest jednym z czternastu polskich obiektów na liście Światowego Dziedzictwa UNESCO, ale tylko jednym przyrodniczym. Trafiła do tego prestiżowego spisu, ze względu na swoje wyjątkowe walory: bogactwo różnorodności biologicznej oraz zachodzące w niej procesy przyrodnicze.

Po powiększeniu Białowieskiego Parku Narodowego duża część nowo przyłączonego obszaru została udostępniona turystom i mieszkańcom okolicznych miejscowości. Nawet obszary ochrony ścisłej parku można odwiedzać z przewodnikiem, a po pozostałym terenie można poruszać się po szlakach turystycznych.

Podobnie wszelkie projekty powiększenia parku narodowego na cały teren Puszczy Białowieskiej przewidują udostępnienie większości (około 80 procent) obszaru odwiedzającym.